Siemiatycki Kiermasz Świąteczny

To już wieloletnia tradycja, że na tydzień przed świętami w Siemiatyczach odbywa się kiermasz. Jest tak wiosną kiedy organizowany jest kiermasz wielkanocny i zimą, gdy odbywa się kiermasz bożonarodzeniowy. Ostatnie lata nie sprzyjały organizacji takich wydarzeń, teraz w całym regionie wracają one na dobre. W sobotę 17 grudnia w Siemiatyckim Ośrodku Kultury zaprezentowali się twórcy ludowi, hobbiści, eksperci od szydełkowania, klejenia, szycia, domorośli artyści, cukiernicy, zielarze.

Liczba wystawców i prezentowane przez nich dobra robiły duże – pozytywne wrażenie i kupujący chętnie zaopatrywali się z produkty spożywcze, świąteczne dekoracje czy prezenty dla najbliższych. Wśród wystawców można było wypatrzeć stałych bywalców siemiatyckich kiermaszy, jak Warsztat Terapii Zajęciowej Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus, podobnie wśród autorów stroików, maskotek, czy pierników znaleźć można było dobrze znane wyroby. Nie brakowało też nowych twarzy, po raz pierwszy publicznie wystawiła swoje świąteczne dekoracje pani Anna Filipiak z Zabłocia w gminie Nurzec St., bardzo przeżywała swój debiut, ale uśmiech na tworzy świadczył, że warto było wyjść ze swoją pasją z domowego ukrycia. Hanna Kozłowska specjalistka od DIY, autorka bloga haart.pl przygotowała dekoracje z makramy, obrazy string art, aniołki i biżuterię. W kolczyki czy inne cudeńka można było zaopatrzyć się też na stoisku Koła Rękodzieła „Cudawianki” działającego w Zespole Szkół Technicznych w Czartajewie. O tym, że są to produkty wyjątkowe i niepowtarzalne świadczyło choćby to, że ich autorzy nawet na oczach klientów tworzyli swoje dzieła, potrafili też o nich opowiadać z wielką pasją, doradzali, dopierali i oferowali atrakcyjne ceny. Na szczęście pokaźnej liczby wystawców towarzyszyła też niemała liczba klientów. Jedni przychodzili na kiermasz specjalnie, drudzy wstępowali przy okazji będąc na zakupach czy spacerze.