Siemiatycze

Cresovia Siemiatycze pokonała bielskiego Tura

Sport Niedz. 06.06.2021 12:11:15
06
cze 2021

- Każdy miał swój cel, każdej drużynie punkty były potrzebne. Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy mecz, ale postanowiliśmy walczyć. - komentuje sobotni mecz trener Cresovi Wojciech Moczulski. Tur, to czwartoligowy lider z aspiracjami do awansu, Cresovia walczy o utrzymanie w grupie.

Przed meczem nawet najbardziej oddani kibice, nie dawali Cresovi wielkich szans, byli tacy co zapowiadali sromotną klęskę. Tymczasem po 96 minutach porządnej piłki nożnej (do pierwszej połowy doliczono 1 minutę, do drugiej 5 minut), w sobotę, 5 czerwca Cresovia zwyciężyła z Turem 1:0.

Zwycięską bramkę zdobył w 20-stej minucie pierwszej połowy grający z nr 10, Daniel Barwiejuk. Dobrych szans na zdobycie gola było więcej, jednak wynik do końca pozostał niezmieniony. Pracy nie brakowało bramkarzowi Cresovi, Rafał Korolczuk wielokrotnie ratował drużynę i udowadniał, że wie na czym polega jego rzemiosło.
Obie drużyny walczyły do ostatniego gwizdka, nie brakowało żółtych kartek, dwie trafiły do Cresovi, jedna do Tura, dwukrotnie potrzebne było wsparcie zapewniającej opiekę medyczną Wiesławy Piotrowskiej.

Gorąco było też wśród kibiców, już w 15 minucie dym unosił się nad koszem na śmieci, ogień gasił jeden z kibiców, a potem ochrona. Sytuację szybko opanowano.
Po przegranej z Mielnikiem (1:3 w meczu rozgrywanym 15 maja), tym razem derby należało do Siemiatycz. Drużynę z Siemiatycz czeka jeszcze wyjazdowe starcie ze Spartą Augustów (która w tabeli jest obecnie dwa oczka niżej niż Cresovia) i mecz na własnym boisku z zespołem Wissa Szczuczyn, który po przegranej bielskiego Tura wysunął się na czoło tabeli.


Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Agnieszka Bolewska-Iwaniuk
+48.600262129

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.